Ta, tara ta dam!
Jako że grafiki na koszulkach wprasowuje firma zewnętrzna, a moim zadaniem jest ich projektowanie to nigdy nawet nie miałem własnej koszulki w ręku, do wczoraj :D
Pierwsza sztuka trafiła w zasięg moich rąk, do mojego kumpla, co trzeba było, tak samo jak i ładną pogodę uczcić ;P
Polecam. Może nie widać tego dobrze na zdjęciu (z telefonu) ale jestem mile zaskoczony jakością nadruku :)
(chodź domyślam się że w moich ustach brzmi to mało wiarygodnie ;P )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz